Czwartek rano. Id? ulic?, kieruj?c si? na przystanek autobusowy, niezbyt przytomna po kilku godzinach snu poprzedniej nocy. Nagle widz?, ?e z naprzeciwka prosto w moj? stron? idzie jaki? ch?opak i u?miecha si? szeroko. W ci?gu dwóch sekund, które dziel? nas…
Nie zlicz?, ile to razy i ile czasu w jakim? aspekcie ?ycia sta?am w miejscu, czekaj?c a? „co? si? zmieni”. Gdy mija?y tygodnie zwyk?ej szarej codzienno?ci, kiedy nic si? nie dzia?o, a ja my?la?am: „Nudzi mi si?. Niech co? si?…
Ten tekst jest listem ode mnie dla mnie, zbiorem my?li po kilkunastu rozmowach oraz kilkutygodniowym zmaganiu si? z w?tpliwo?ciami dotycz?cymi tego, co chc?, a czego nie chc? robi? w ?yciu. Pisz?c go, opar?am si? o jeden z wersów piosenki „Mie?…
LubiÄ™ porzÄ…dek myÅ›lowy i stale o taki walczÄ™ w swojej gÅ‚owie, regularnie piszÄ…c w pamiÄ™tniku. Jest to forma, która najbardziej mi odpowiada, ale czasem Å‚atwiej mi „posprzÄ…tać” w gÅ‚owie, wypisujÄ…c listy różnych rzeczy w punktach: jest to w wielu kwestiach…
